Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominika
Maniak
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 16:29, 11 Gru 2008 Temat postu: Znajomości internetowe |
|
|
Na pewnym forum natknęłam się na taki temat i stwierdziłam, że może być ciekawy. Przynajmniej w moich oczach. ;p
Tak więc co myślicie o znajomościach internetowych? Może powstać z takiej przyjaźń? Miłość? Czy sami kiedyś z jakąś osobą przez internet się spotkaliście? Lub wyszliście z bramek gadu -gadu czy innego komunikatora internetowego do komórek?
Piszcie. : )
Jak dla mnie nic w tym dziwnego, że ludzie po poznaniu się w internecie potem się spotykają. Osobiście mam kilka osób, z którymi się spotkałam, utrzymuję kontakt przez komórki, nie tylko przez gg, a dane osoby poznałam w internecie. Taka Sylwia np. Też poznałyśmy się przez internet, a potem okazało się, że jesteśmy sąsiadkami. xD
Gwałty i te inne? Srutututu. Ktoś kto po kilku rozmowach idzie z kimś się spotkać jest chyba głupi, ale gdy osobę zna się dłużej na pewno rozpoznasz czy to pedofil, czy nie. ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annie_RBD
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Czw 16:31, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm ... przez Internet spotkałam mojego pierwszego chłopaka. To nie do końca tak było, że to był przypadek. Dostał mój numer od mojej koleżanki, ale ja go nigdy wcześniej nie widziałam, więc można to zaliczyć chyba do znajomości internetowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika
Maniak
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Czw 16:36, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Annie_RBD napisał: | Hmm ... przez Internet spotkałam mojego pierwszego chłopaka. To nie do końca tak było, że to był przypadek. Dostał mój numer od mojej koleżanki, ale ja go nigdy wcześniej nie widziałam, więc można to zaliczyć chyba do znajomości internetowej |
Mi raczej chodziło o takie coś, że gdzieś (na jakiejś stronie, czacie) kogoś, gadasz na gadu, a potem się spotykasz lub wymieniasz nr telefonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie_RBD
Moderator
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 231
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stalowa Wola
|
Wysłany: Czw 16:38, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Aha ... Hmm ... tak też się zdarzało poznałam kilku fajnych kolegów i koleżanek. Z dwoma osobami utrzymuję kontakt do dzisiaj ... a trwa to już dobre 2 lata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tasha
Administrator
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: Czw 18:18, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja rownież...z wieloma.Wymieniałam sie nr.komorki ,coz co do spotkan to nie ,ale uwazam,ze to nic zlego jezeli rozmawiajac przez komunikator poznajesz sie blizej.
Milosc ? Hmmm bywa ,ze rodzi sie uczucie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silva
Maniak
Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:56, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jasne, że wierzę w znajomości internetowe. Bo jak w nie nie wierzyć kiedy się je przeżyło? Jak na razie spotkałam się tylko z Dominiką, bo jak wspomniałam okazałyśmy się sąsiadkami. ;p Miałam się spotkać jeszcze z jedną dziewczyną, ale nic z tego nie wyszło. A szkoda. Mój nr telefonu mają 3 osoby, które poznałam przez internet. I co? Żyję. oO'
Obawa przed pedofilem? Nie ma takiej. No bo przecież jak z kimś nawiązuję jakiś bliższy kontakt to go już lepiej znam, np. rok. Nie umówię się przecież z osobą, z którą gadałam raz i to na czacie. A jak się osobę dłużej zna to już się wie czy to pedofil, czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Witch
Stały bywalec
Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z tamtąd
|
Wysłany: Pią 16:08, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem, że znajomości internetowe mogą przetrwać wiele i często są silniejsze niż te w realu. Wiem też, że ja takich znajomości nie potrafię utrzymywać. Ale to szczegół. ;p Osobiście z jedną osobą poznaną przez internet bardzo się 'zżyłam'. Ufam jej bardziej niż nie jednej osobie znanej z reala. Jest moją najlepszą przyjaciółką. Znam ją bodajże 4 lata. Ma mój numer telefonu, zna mój adres i spotkałyśmy się już kilka razy. A czy bałam się, że to będzie jakiś pedofil przed spotkaniem? Nie, bo choć z nią wtedy jeszcze przez telefon nie rozmawiałam wiedziałam, że na pewno nią nie jest. Dorosła osoba naprawdę nie może, aż tak długo udawać kilkunastolatki. Była trauma, ale strach a trauma to zupełnie coś innego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inco
Początkujący
Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiego południa (:
|
Wysłany: Pon 10:00, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mam kilka internetowych znajomych, jednak z żadnym z nich nie miałam okazji się spotkać, bo każdy z nich mieszka dość daleko (albo nad morzem albo w innym kraju czy też kontynencie ). Około trzech osób ma mój numer telefonu, jednak rzadko, bardzo rzadko w ten sposób się komunikujemy.
Żadnej miłości przez internet nie zdobyłam i jakoś z tego powodu bardzo nie narzekam. Popularny sposób, ale jednak wolę znajomości w realu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|